Nie ma przyjemniejszego momentu w Twojej pracy niż po prostu jej docenienie, prawda? Kiedy tworzyliśmy portal MojeŁowy.pl mieliśmy w głowach wizję stworzenia miejsca w internecie dla myśliwych, w którym będą oni mogli powracać wspomnieniami do swoich łowieckich przygód i dzielić się wrażeniami z kolegami. Wizja ta jednak została znacząco rozbudowana i w dalszym ciągu tworzymy i planujemy nowe rozwiązania. W polskim łowiectwie widzę coraz szerzej pojawiający się problem – brak młodych ludzi. Osób, które są zarażone myślistwem, kochają przyrodę i pragną stać się członkami łowieckiej braci.

Młodzi myśliwi, wyciągamy rękę

Jak z brakiem zainteresowania łowiectwem wśród młodych chcemy sobie poradzić? To bardzo złożony temat, ale wizją naszego portalu łowieckiego MojeŁowy.pl jest pokazanie, że myślistwo idzie, zgodnie ze światowymi trendami, do przodu pod względem technologicznym. Chcemy pokazać, że w naszej pasji czekają na wszystkich rozwiązania, które doskonale znamy z życia codziennego. Nie jest to zamach na naszą tradycję i kulturę łowiecką. To naturalna kolej rzeczy, której łowiectwo musi sprostać. Wczoraj jeden z użytkowników naszej Elektronicznej Książki Polowań zapytał mnie: „Czy myśli pan, że w przyszłości książka elektroniczna zastąpi książkę papierową?”.  Moja odpowiedź była krótka: TAK. Nie unikniemy tego. Polowano z dzidami, teraz mamy dostęp do wspaniałych sztucerów. Ogromna dyskusja wybuchła czy kropka w lunecie to nie krok, który myśliwi postawią za daleko. Czy skończy się to wszystko polowaniem sprzed monitora komputera? Nie! To nie o to chodzi. Seksu z dziewczyną też nikt nie uprawia przez internet (chociaż przypadki na świecie są różne;) ) i polować też nikt nie musi online. Jednakże, miło jest zadzwonić do dziewczyny przez internet, która spędza czas na drugim końcu świata, prawda? W łowiectwie jest dokładnie tak samo. Wprowadzamy ułatwienia, które mają pomóc nam wszystkim czerpać jeszcze więcej pasji i mieć możliwości czasowe na ich realizację. Czy w polowaniu przyjemne jest dojeżdżanie do książki wpisowej dziesiątki kilometrów? Raczej nie…. Ten czas możemy spędzić na ambonie delektując się spokojem otaczającej nas natury lub spacerując wśród pól.

Myśliwi w Sieci 2013

Jest nam niezmiernie miło, że nasza praca została doceniona przez Polski Związek Łowiecki i otrzymaliśmy nagrodę za zajęcie II miejsca w kategorii ‚Myśliwi Indywidualni’ w konkursie Myśliwi w Sieci 2013. Dlaczego nie pierwsze? To jest bardzo dobre pytanie, na które próbuję znaleźć odpowiedź. Otóż I miejsce zajęła strona Wojskowego Koła Łowieckiego „Żbik” w Toruniu. Strona bardzo przyjemna – o co mi chodzi? O to, że koła łowieckie miały swoją osobną kategorię – ‚Koła Łowieckie’… Nie wiem dlaczego ta strona znalazła się w naszej kategorii? Jeszcze nazwa domeny zawierająca org.pl nie świadczy raczej o jej alokacji w odpowiedniej kategorii. No, ale darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda…

Hubertus Expo 2013

Nagrodę odbieram jutro (26.04) na targach Hubertus Expo 2013 w Warszawie. Może uda mi się z Wami spotkać? Na targach EXPOHunitng w Sosnowcu było bardzo przyjemnie i liczę, że równie fajna zabawa na nas czeka w Warszawie. Do zobaczenia!

Otrzymuj najnowsze wpisy na maila!

Poszerzaj swoją łowiecką wiedzę. Otrzymuj maile z najnowszymi wpisami na blogu myśliwskim.

Imię

Email

Autor: Wojciech Smykowski

Najwięcej inspiracji znajduję na polowaniu. Kontakt z naturą i przebywanie w samotności sprzyja powstawaniu nowych pomysłów. Dzielę się nimi na tym blogu myśliwskim. Jestem współzałożycielem dziennika łowieckiego Moje Łowy jak również Elektronicznej Książki Polowań. Moim celem jest tworzenie rozwiązań dla łowiectwa, które nie tylko dadzą nam jeszcze więcej przyjemności z polowań, ale również wprowadzą świeży powiew do naszej pasji.
Poluję w kole łowieckim "Piżmak" w Niwiskach. Pasję łowiecką zaszczepili we mnie przyjaciele.
Do zobaczenia w kniei i Darz Bór!

Sprawdź moje kanały:
• 
•